Pamiętać, żeby pamiętać

Print Friendly and PDF

 

WYDZIAŁ FILOZOFICZNY
INSTYTUT PSYCHOLOGII

 

Psychologowie z Uniwersytetu Jagiellońskiego badają, jak można wspomagać funkcjonowanie pamięci u starszych osób.

Codziennie mamy mnóstwo rzeczy do zapamiętania: trzeba zadzwonić, umówić się na spotkanie, odpowiedzieć na e-mail, zabrać rzeczy potrzebne do pracy, a w drodze do niej zrobić zakupy itd. Elektroniczne kalendarze przypominają nam o tym, ale mamy tak wiele spraw do załatwienia (i ciągle nowe do wpisania w kalendarz), że nie możemy wszystkiego zrobić jednocześnie i częścią zadań zajmujemy się po jakimś czasie.

Za pamiętanie o tym, co trzeba zrobić w przyszłości odpowiada pamięć prospektywna. To dzięki niej przechowujemy w umyśle swoje zamierzenia, które przychodzą nam do głowy w odpowiednim – na ich wykonanie – momencie. Zatem nie tylko musimy zapamiętać, że powinniśmy telefonicznie zarejestrować się do lekarza, ale myśl ta powinna się pojawić w chwili, kiedy rejestracja jest możliwa, np. wczesnym rankiem.

Intensywne badania nad pamięcią prospektywną są prowadzone na świecie dopiero od dwóch dekad. Z badań tych wyraźnie wynika, że pamiętanie o zamiarach jest dużym wyzwaniem dla umysłu. Szczególnie trudne bywa to dla osób starszych, ze względu na słabnące z wiekiem ogólne zdolności poznawcze. Problem ten ma również praktyczne konsekwencje – bez sprawnej pamięci łatwo zapomnieć o zażyciu lekarstw, zapłaceniu rachunków czy wyłączeniu żelazka. Osoba starsza, której zdarzają się tego typu sytuacje, nie może samodzielnie i bezpiecznie funkcjonować.

Pomóc pamięci

Zespół badaczy z Applied Memory Research Laboratory przy Instytucie Psychologii UJ odpowiada na pytanie, jak można wspomagać pamięć prospektywną u seniorów. Od 2011 roku zespół pod kierunkiem Agnieszki Niedźwieńskiej, prof. UJ, realizuje międzynarodowy grant finansowany przez Narodowe Centrum Nauki. Naukowcy badają m.in. takie sposoby wspomagania pamięci prospektywnej, które wykorzystują regularność i względną powtarzalność trybu życia osób starszych. Jeśli taka osoba dobrze wie, co będzie robiła w określonych porach dnia, to może próbować skojarzyć zamiar z przewidywanym działaniem i w ten sposób ułatwić sobie jego przypomnienie w odpowiednim momencie. Gdy na przykład senior musi pamiętać, żeby zadzwonić do banku między 13.00 a 15.00, a wie, że codziennie wczesnym popołudniem ogląda swój ulubiony program telewizyjny, to skojarzenie zamiaru zadzwonienia z programem może zwiększyć szanse, że w trakcie jego oglądania sprawa do załatwienia automatycznie przyjdzie mu do głowy.

W Applied Memory Research Laboratory realizowane są również inne projekty poświęcone ludzkiej pamięci, do których można się zgłosić w charakterze osoby badanej. Dla przykładu: Krystian Barzykowski prowadzi badania nad mimowolnymi wspomnieniami autobiograficznymi, Kaja Szarras testuje skuteczność metod ulepszania pamięci prospektywnej u osób młodych, a Elżbieta Ślusarczyk bada, jak przedszkolaki radzą sobie ze sprawami do załatwienia w przyszłości.
Zobacz: www.memorylab.phils.uj.edu.pl

Inne badane sposoby wiążą się z tym, że ludzie starsi, w porównaniu z młodymi, wydają się przywiązywać większą wagę do planów związanych z innymi osobami, czyli do próśb, obietnic czy zobowiązań. Powiązanie rzeczy do zrobienia z kontekstem społecznym może zatem ułatwić ich wykonanie. Z dotychczasowych badań wynika, że jeśli proste zadanie laboratoryjne, na przykład naciskanie klawisza co dziesięć minut, przedstawi się jako osobistą prośbę badacza, to osoby starsze będą o nim lepiej pamiętać niż wtedy, gdy będzie to po prostu zadanie do wykonania podczas eksperymentu. Naukowcy z UJ wykazali, że podobnie działa informacja zwrotna o tym, czy osoba pamiętała czy nie pamiętała o wcześniejszych zamiarach. Wśród seniorów podanie takiej informacji bezosobowo, na ekranie komputera, nie poprawia pamiętania o zamierzeniach, ale jeśli przekaże ją ktoś „na żywo", w trakcie rozmowy – będą one lepiej odnotowane w umyśle.

Naukowcy analizują także efektywność zewnętrznych pomocy pamięciowych, takich jak zapisywanie spraw do załatwienia w kalendarzu lub na przyklejonych do lodówki karteczkach. Użyteczność zapisków badano w grupie seniorów, którzy mieli większe niż przeciętnie występujące u osób w ich wieku kłopoty pamięciowe. Wyniki eksperymentów sugerują użyteczność zapisków, ale tylko wtedy, gdy ich rozmieszczenie zmusza osobę do regularnego zaglądania do swoich notatek. Osobie starszej z problemami pamięciowymi raczej nie pomogą notatki w kalendarzu czy kolejna karteczka umieszczona wśród kilkunastu innych na drzwiach lodówki, ponieważ nie będzie miała nawyku ich regularnego czytania. Zdecydowanie pomoże jej natomiast pojedyncza, „rzucająca się w oczy" notatka umieszczona w bardzo widocznym miejscu, która przyciągnie jej uwagę wielokrotnie w ciągu dnia i którą – chcąc nie chcąc – przeczyta.

 


fot.: ba1969 | stock.xchnge

 

Wirtualny Tydzień

W badaniach naukowych pamięć prospektywna mierzona jest dzięki komputerowej grze planszowej Wirtualny Tydzień. Jest to metoda skonstruowana przez profesora Petera Rendella z Australian Catholic University w Melbourne – zagranicznego współpracownika naukowców z UJ. „To sposób wykorzystywany z sukcesem w wielu laboratoriach w Europie i na świecie, którego zaletą jest podobieństwo laboratoryjnych zadań do tych wykonywanych w życiu codziennym. Wirtualny Tydzień jest podobnym do Monopolu rodzajem gry planszowej, lecz przeniesionej na monitor komputera. Symuluje ona przechodzenie przez kolejne dni tygodnia" – tłumaczy prof. Niedźwieńska. Badany musi pamiętać, aby każdego wirtualnego dnia wykonać cały szereg zadań prospektywnych (wziąć leki w trakcie posiłku, przekazać przyjacielowi wiadomość, zadzwonić do banku równo w południe itp.). Oczywiście nie wykonuje tych zadań realnie, ale w momencie, w którym powinny być wcielone w życie wyszukuje i klika na ich odpowiednik na planszy. Analogicznie do sytuacji w życiu codziennym, część zadań powtarza się w takiej samej postaci (zażyć antybiotyk zawsze przy śniadaniu), a pewne elementy zmieniają się każdego dnia. Niektóre zadania trzeba wykonać o określonej godzinie (wirtualny zegar odmierza czas gry), a inne wówczas, gdy na planszy odkrywa się konkretne zdarzenie (np. dzwoni przyjaciel).